Dziś przedstawiam wyjątkowy, bardzo prosty przepis, czyli Congee ryżowe, w Europie znane pod hasłem kleik ryżowy! Kto już gotował, to zapewne wie, że specjalnie nie ma smaku, ale zawsze można dołożyć swoje ulubione owoce, domowe musy czy warzywa. Najbardziej istotną zaletą kleiku jest to, że najlepiej trawi ją nasz organizm. Zatem kto jeszcze nie gotował Congee ryżowego warto, aby spróbował! To świetny pomysł na śniadanie, ale przede wszystkim – najważniejsze to doskonały posiłek w trakcie osłabienia organizmu, nawet w chorobach onkologicznych.
Czym jest Congee ryżowe?
Congee to ryż gotowany przez kilka godzin bez jakichkolwiek dodatków, nawet bez soli. Dokładnie tłumacząc słowa to jest „woda ryżowa”, która jest najczęstszą wersją śniadaniu u Chińczyków, od tego rozpoczynają dzień . Kto pierwszy raz spróbuje Congee ryżowe to swierdzi, iż tego nie da się jeść, na drugi, trzeci dzień mogą być podobne odczucia – mdłe, bez smaku. Od czwartego dnia zaczynamy już je tolerować. Oczywiście jest tu mowa o tej podstawowej wersji czyli bez dodatków. Ale jak nie ma problemów zdrowotnych, to może jednak lepiej z dodatkami. Tylko jakimi?
Congee ryżowe – z czym i kiedy jeść?
Jak już wspomniałam Congee ryżowe to nasz tradycyjny kleik ryżowy, który z powodzeniem stosuje się jako uzupełnienie każdej diety. Stanowi on bowiem pełnowartościowy posiłek, bogaty w witaminy z grupy B, magnez czy żelazo, a więc dostarczający najważniejszych składników odżywczych. Ponadto ryż jest produktem bezglutenowym, dlatego może być spożywany także przez osoby, które nie tolerują glutenu.
Congee ryżowe w podstawowej formie stosujemy w przypadku zatruć, problemów pokarmowych, ponieważ łagodzi podrażnienia, wspomaga wątrobę, żołądek oraz korzystnie wpływa na jelita.
Congee ryżowe gotujemy także w celu wykonania mleczka ryżowego dla niemowląt, przecież dzieciom nie słodzimy, nie solimy. Podstawową wersję kleiku podajemy w chorobach przewlekłych, w tym nowotworowych oraz w stanach ostrych np. przy chorobach z gorączką. Wtedy organizm nie ma sił na trawienie, powinien skupić się na walce z patogenem, a jeśli przeciążamy go schabowym czy słodyczami to niestety traci energię na trawienie zamiast podjąć walkę z patogenem. Zdaniem Chińczyków ryż przywraca harmonię oraz siły witalne, a właśnie o to nam chodzi. Congee ryżowe dostarcza naszemu organizmowi najwięcej Qi i nawilża nasz organizm. A takie nawilżenie jest konieczne, chociażby przy suchym kaszlu.
Congee ryżowe możemy też spożywać profilaktycznie na śniadanie lub w ciągu dnia. Wtedy nie ma potrzeby przestrzegania restrykcyjnej diety i możemy je wzbogacać na słodko czy słono. Na słodko mogą to być różnego rodzaju musy z jabłek, malin, gruszek i lekko solimy. Na słono to wersja z różnego rodzaju warzywami, ziołami świeżymi, chociażby koperek.
Przepis na Congee ryżowe
Składniki:
- 1 szklanka białego ryżu (koniecznie), może być basmati czy jaśminowy
- 10 szklanek wody
Sposób przygotowania:
Przygotowany ryż (najlepiej ekologiczny) należy przepłukać i wsypać do dużego garnka (najlepiej o pojemności ok. 6 l, jak na poniższym zdjęciu), a następnie zalać zimną wodą. Kiedy ryż się zagotuje, ogień należy maksymalnie zmniejszyć i gotować na małym ogniu około 2-4 godziny (ryż nie powinien się gotować a tylko „pyrkać”). Poprzez takie długie gotowanie nabiera mocy. Warto gotować w większym garnczku, bo podczas gotowania lekko „kipi”, to tylko podpowiedz techniczna, a nie obowiązkowa. Ja zwykle taką ilość kleiku ryżowego gotuję w 6 l garnczku.
Sposób podawania i przechowywania
Tak przygotowane Congee ryżowe można podawać z różnymi owocami, syropami, warzywami lub przygotować z niego mleko ryżowe. Gotowe Congee ryżowe oczywiście podajemy na bieżąco, ale można też zlać do słoików i przechowywać w lodówce przez około 2-3 dni. Jest bardzo proste w przygotowaniu, jednak wymaga długiego czasu gotowania, stąd zawsze robię większe ilości i przelewam do słoików. Czyli gorące Congee daję do słoika, zakręcam, czekam, aż wystygnie i wtedy wkładam do lodówki.
SMACZNEGO!